Nowy Rok rozpoczął się w powiecie kolskim od dwóch niepokojących incydentów związanych z nietrzeźwymi kierowcami. Pierwszy z nich dotyczył 34-letniego mężczyzny, który, mimo braku prawa jazdy, wsiadł do ciągnika po wypiciu znacznej ilości alkoholu. Z kolei w drugiej sytuacji, 37-letni kierowca osobowego Audi stracił panowanie nad pojazdem, również będąc pod wpływem alkoholu, co skończyło się dla niego poważnymi konsekwencjami.
Do dramatycznych wydarzeń doszło w jednej z miejscowości, gdzie obcokrajowiec, po awanturze podczas sylwestrowych obchodów, postanowił kierować ciągnikiem, pomimo że jego organizm był naładowany alkoholem w stężeniu 2,2 promila. Jego nieodpowiedzialne działanie zostało jednak zauważone przez czujnego mieszkańca, który odebrał mu kluczyki. Policja, która przybyła na miejsce, potwierdziła zatrucie alkoholem, a także stwierdziła, że mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Równolegle w miejscowości Rybno, do poważnego zdarzenia doszło z udziałem 37-letniego kierowcy Audi, który stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Policja potwierdziła, że mężczyzna miał niemal 2 promile alkoholu w organizmie. Dzięki szybkiej reakcji świadków, incydent zakończył się na zatrzymaniu kierowcy, który także stanie przed skutkami swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Obaj mężczyźni muszą liczyć się z karami, które mogą obejmować pozbawienie wolności, grzywny, a także zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Źródło: Policja Koło
Oceń: Alkohol i brak uprawnień – nietypowe incydenty w powiecie kolskim
Zobacz Także