Kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny oraz klasztor bernardynów w Kole to wyjątkowy kompleks architektoniczny, który łączy style późnogotycki i późnobarokowy. Powstał w XVI i XVIII wieku, świadcząc o bogatej historii oraz znaczeniu religijnym tego miejsca.
Warto zaznaczyć, że od XV wieku aż do 1716 roku, klasztorny refektarz pełnił rolę miejsca spotkań, gdzie odbywały się sejmiki ziemskie szlachty z całej prowincji wielkopolskiej. Jest to istotny element regionalnej historii, który podkreśla rolę klasztoru jako ośrodka kultury oraz polityki lokalnej.
Historia
Historia zakonu bernardynów w Kole sięga 1466 roku, gdy starosta kolski Jan Hińcza z Rogowa, według reguły św. Franciszka, sprowadził zakon do tego miasta. Bulla fundacyjna, która formalizowała powstanie klasztoru, została wydana przez papieża Pawła II 2 lipca 1466 roku. Początkowy kościół gotycki, który prawdopodobnie miał wymiary 8,5 metra szerokości i był jednonawowy, został rozebrany w 1773 roku. W dolnych częściach świątyni użyto ciosów kamiennych oraz cegły w typowym dla gotyku układzie.
Wśród fundatorów był także księżna sochaczewska i tenutariuszka kolska, Anna, która wsparła kościół, przekazując znaczące dary, takie jak kielichy, szaty, a także ponad 50 florenów. W uznaniu jej dobroci, jej ciało złożono przed wielkim ołtarzem, a jej imię umieszczono na czołowej liście dobroczyńców jako „nadzwyczajnej dobrodziejki”. W gronie dobroczyńców znajdowała się również kolska szlachta, w tym kasztelan lądzki Stanisław Wysocki, który po śmierci Zygmunta II Augusta spotkał się z francuskim posłem biskupa z Walencji w Budzisławiu.
Nie zachowały się szczegółowe dokumenty dotyczące historii kościoła klasztornego, jednak wiadomo, że w refektarzu klasztornym organizowano generalia szlachty z całej Wielkopolski. W pewnych okresach istnienia klasztoru w jego murach działały nowicjat oraz studium teologiczne. Klasztor w Kole był podmiotem wielu królewskich przywilejów, wśród których Jan II Kazimierz Waza zatwierdził w 1650 roku wszystkie dotychczas nadane przywileje, m.in. prawo do wyrębu drzew w lasach oraz bezpłatnego mielenia zboża w młynach.
Niestety, rzeka Warta miała katastrofalny wpływ na pierwotne zabudowania kościoła i klasztoru, co doprowadziło do potrzebnej w XVIII wieku prawie całkowitej przebudowy. Nowy kościół został konsekrowany 17 września 1788 roku przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Józefa Korytowskiego i od tego momentu nadal nosił wezwanie Najświętszej Panny Marii. Tego samego dnia uroczyście wprowadzono także Bractwo Świętej Anny oraz Bractwo Świętego Antoniego z Padwy, które istniało już od 1593 i 1704 roku.
W 1818 roku klasztor przekształcono w lazaret dla żołnierzy rosyjskich, na którym czuwał lekarz wojskowy Waycholtz. W czasie powstania styczniowego 6 maja 1863 roku miała miejsce zacięta bitwa pod kolskim klasztorem, a sam klasztor ponownie pełnił funkcję lazaretu. Po powstaniu klasztor stał się etatowym miejscem dla zakonników, którzy ściągali z likwidowanych wcześniej klasztorów w Królestwie Polskim, w tym z Warszawy, Paradyża, Warty i Kazimierza Biskupiego.
Według danych z 1904 roku, w klasztorze mieszkało zaledwie 8 zakonników (5 ojców i 3 braci). Po ich śmierci, klasztor wzbogacił się o bernardynów ze Lwowa. W okresie od lipca 1939 roku, w klasztorze służyli gwardian o. Wiktoryn Rudolf, ojcowie Albin Białogłowski, Ludwik Krupa, a także bracia Klemens Kędzior i Gabriel Drzystka. 29 sierpnia 1939 roku odprawiono mszę w intencji „pokoju lub zwycięstwa”. W tym trudnym czasie, klasztor angażował się w akcję charytatywną, udzielając schronienia rannym oraz uchodźcom, a nawet przyjmując poszkodowanych w wyniku bombardowania ewakuowanego pociągu z Krotoszyna 2 września 1939 roku.
Po 18 września 1939 roku, część klasztoru zajęła niemiecka żandarmeria, a zakonnicy musieli mieszkać razem, co naruszyło tradycyjny styl życia. Zmienione okoliczności sprawiły, że klasztor oraz pobliska fara zostały zmuszone przez okupantów do bicia w dzwony. W grudniu 1939 roku do klasztoru powrócił o. Albin, który przebywał na kuracji w Truskawcu, podczas gdy o. Ludwik gotował się do wyjazdu z Koła, aby objąć posadę profesora teologii w Kalwarii Zebrzydowskiej. W następnych tygodniach ani bernardyni nie mieli już prawa nosić habitów, ani msze nie mogły odbywać się częściej niż raz w tygodniu.
26 sierpnia 1940 roku zakonnicy, przygotowujący się do ucieczki, zostali aresztowani i wywiezieni najpierw do Oranienburga, a następnie do Dachau. Ojciec Wiktoryn i brat Władysław zmarli tam w 1942 roku, podczas gdy o. Albin przeżył i po wojnie osiedlił się w Stanach Zjednoczonych. Klasztor został powierzony opiece Prowincji Wniebowzięcia NMP, która przysłała o. Alojzego Jańskiego. Mimo tego, że o. Bazyli Aleksa przystąpił do kościoła narodowego, ostatecznie został usunięty z zakonu.
W okresie niemieckiej okupacji zbudowano na podwórzu klasztoru dwa baraki. Nomenklatura w budynkach gospodarczych obejmowała konie i bydło lokalnego landrata Wachta. Pozostali Polacy zamykani w obozach byli przetrzymywani w klasztorze, który także przekształcono w przychodnię. W jednej z kaplic utworzono warsztat samochodowy, a na placu przed klasztorem oraz liceum wybudowano ocieplany barak mieszkalny. W wyniku walk, barak kilka razy był podpalany przez okupantów, a gdy ogień przeniósł się na kościół, zniszczenia głównego ołtarza i cudownego obrazu Matki Bożej. Miejscowa ludność uratowała to miejsce, interweniując w obronie kościoła.
W styczniu 1945 roku, podczas walk o Koło, klasztor oraz kościół doznały poważnych uszkodzeń: jedna z wież została zrujnowana a blaszany dach uszkodzony. Jak wiele okien, również niektóre zram, zostały usunięte, a ściany obiektu ucierpiały w skutek detonacji pocisku artyleryjskiego. Miejscowa ludność okradła i zdewastowała opustoszały klasztor. 29 stycznia 1945 roku do Koła przybył nowy gwardian klasztoru, o. Franciszek Salezy Majewski, który w zniszczonym kościele odprawił mszę dziękczynną za mieszkańców miasta.
Mieszkańcy miasta złożono dary w postaci ukrytych ksiąg i przedmiotów przez okres okupacji. Udało się uratować niektóre skarby, takie jak monstrancja i relikwiarze. W trakcie okupacji część sprzętu została schowana w filarze ambony, ale to także zaszło w ręce Niemców. Na początku marca 1945 roku gwardian objął opiekę nad parafią farnią, a wkrótce musiał też zająć się pobliskimi miejscowościami. 14 marca 1945 roku objął również parafię Trójcy Świętej w Dobrowie. W tym czasie w Kowalewie wiatr zerwał dach na prezbiterium. 11 marca 1945 roku, ks. Bogumił Kasprzak został proboszczem w Kole i poinformował gwardiana o zarekwirowanych przez Niemców szatach liturgicznych, które były nieliczne i które on następnie przywiózł do miasta.
W kwietniu 1945 roku, podczas jednego z incydentów, koń z wozem został uszkodzony, gdy w klasztorze wjechał w niego samochód. Odszkodowanie w wysokości 120 złotych za konia, które zginęło, wypłacono przez starostwo, a ochotok oświadczeniem o wypożyczenie innego konia, zorganizował dla niego woźnica Słupski. W tym samym roku klasztor wzbogacił się w wyposażenie i księgozbiór, które przybyły z likwidowanego klasztoru w Leszniowie.
W czerwcu 1950 roku podjęto działania mające na celu aresztowanie o. Józefa Mrozika przez komunistyczne władze, jednak po kilku tygodniach został on uwolniony. Dwa lata później, w 1956 roku, rozpoczęto generalny remont kościoła i klasztoru. Klasztor pełnił rolę kapelanów w szpitalu oraz przytułku dla osób starszych, które prowadziły siostry albertynki. W 1957 roku Koło gościło zjazd delegatek wszystkich żeńskich zgromadzeń zakonnych oraz konferencję duchowieństwa diecezji włocławskiej. W 1958 roku rozważano przeniesienie 8 klasy Kolegium Serafickiego z Kalwarii Zebrzydowskiej do kolskiego klasztoru, jednak ostatecznie wszyscy uczniowie zostali w dotychczasowej lokalizacji.
W 1958 roku przeprowadzono kompleksowe remonty kościoła, wież oraz konserwację dachów. Przeprowadzono także działania na rzecz renowacji ołtarzy. Gwardian klasztoru przygotował sztukę „Brylantowy krzyż”, która była wystawiana w Kole i okolicznych miejscowościach, a zebrane środki zapewniły fundusze na renowację.
Uroczystości z okazji 550-lecia polskiego parlamentaryzmu odbyły się w kościele 8 lipca 2018 roku, podczas których z udziałem biskupów włocławskich Wiesława Meringa i Stanisława Gębickiego, miała miejsce msza święta. Przed kościołem marszałek Sejmu Marek Kuchciński odsłonił pamiątkową tablicę.
Kościół
W nowej świątyni z zachowanych elementów dawnego gotyku nie ma wiele. Obiekt wyróżnia się stylem jezuickim, z dwiema strzelistymi wieżami ozdabiającymi fronton oraz niewielką wieżyczką pełniącą funkcję dzwonnicy. Do wnętrza budowli prowadzą schody z obu stron, a pod nimi znajdowało się pierwotne wejście do krypt grobowych.
W barokowym wnętrzu główną ozdobą jest piękny ołtarz centralny oraz siedem ołtarzy bocznych. Rzeźbiona ambona, utrzymana w stylu rokoko, wspierana jest przez kolumny, a na baldachimie widnieje figura św. Franciszka. Sklepienie nawy oraz kopuła prezbiterium pokryte są polichromią, która została wykonana w drugiej połowie XVIII wieku, a następnie odnowiona w 1959 roku. Na ołtarzu Świętej Tekli znajduje się obraz Matki Boskiej, ofiarowany klasztorowi w Kole jako wotum w okresie interregnum w 1669 roku.
Dodatkowo w wnętrzu kościoła znajdziemy dwa portrety trumienne na blasze: jeden przedstawia Annę z Tuczyńskich Łaszczową, kasztelanową lądzką, z tabliczką inskrypcyjną, drugi portret dotyczy Rozalii hrabianki Gurowskiej, której serce zostało pochowane w filarze naprzeciwko ambony. Obrazy Świętej Anny w sukience drewnianej oraz Świętej Tekli w sukience srebrnej mają dużą wartość artystyczną, podobnie jak przedstawienie Świętego Franciszka, namalowane w 1888 roku.
Najstarszym zachowanym grobowcem, który pochodzi z poprzedniego kościoła, jest grobowiec Bartłomieja Wilczyńskiego (zm. 1591), który zawiera dokładną informację biograficzną. W lewej nawie, w otoczeniu innych pamiątek, znajduje się grobowiec chorążego Stanisława Ruszkowskiego, a jego pomnik przedstawia opancerzonego rycerza w pozycji leżącej, trzymającego laskę rotmistrza w dłoni.
W podziemiach kościoła ukryte są symboliczne grobowce księżnej Anny sochaczewskiej oraz generała Franciszka Ksawerego Dąbrowskiego.
Odpusty
W kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny oraz w klasztorze bernardynów w Kole odbywają się różnorodne odpusty, które są ważnym elementem lokalnej tradycji religijnej. Każdy z tych dni ma swoje szczególne znaczenie oraz przypomina o ważnych postaciach świętych i radosnych wydarzeniach w kalendarzu katolickim.
- 31 maja – Nawiedzenie NMP,
- 13 czerwca – św. Antoniego z Padwy,
- 23 września – św. Tekla,
- 4 października – św. Franciszka z Asyżu,
- 8 grudnia oraz oktawa – Niepokalane Poczęcie NMP.
Pozostałe obiekty w kategorii "Kościoły":
Kościół Opatrzności Bożej w Kole | Kościół Matki Bożej Częstochowskiej w Kole | Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego w KoleOceń: Kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i klasztor bernardynów w Kole